Login: Hasło:
Zapamiętaj mnie
Zapomniałeś hasła lub nie działa?
Na tej stronie używamy ciasteczek by móc świadczyć ci uslugi, personalizowac reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony są udostępniane m. in. google. Korzystając z niej zgadzasz się na to.

Akceptuj Odrzuć Pokaż mi więcej informacji

Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się



Zdjęcia tematyczne

Wypadki, awarie i inne utrudnienia w stołecznej KM

Temat nie wymaga zbyt długiego opisu: dodajemy tu wszystkie zdjęcia ze zdarzeń oraz takie, które skutkują utrudnieniami i zakłóceniami w regularnym kursowaniu pojazdów komunikacji miejskiej w Warszawie.

Zdjęcia

16 czerwca 2012 - Warszawa, ul. Stawki. Wiem, że big-knot, ale postanowiłem nadrobić trochę "zaległości wypadkowych", a i przy okazji pokazać, że nie tylko wozy liniowe lubią czasami uwolnić się od szyn ;) Jako, że wcześniej byłem dość długo uziemiony przy innym zdarzeniu, a i jechałem w kolejne miejsce, to tu byłem tylko chwilę. Dosłownie przejazdem. Dlatego tylko takie zdjęcie, tuż przed wstawieniem 'berlinki' z powrotem na torowisko. Przyczyną zdarzenia było dość spore poszerzenie szyn. Warto dodać, że 4 dni później ten sam wagon ponownie "wyleciał" w tym samym miejscu. Tylko tym razem już skuteczniej, bo po pierwsze - obydwoma osiami, a po drugie - spadł z resorów i nawet dwa dźwigi miały problem aby udrożnić ruch :> Kilka dni później widziałem jak #2213 był holowany przez inny wóz roboczy do T-3. Zapewne znajduje się tam do tej pory... A sama załoga tego pojazdu była naprawdę pechowa ostatnio. Niecały tydzień po drugim wykolejeniu... częściowo spalił im się w centrum inny wagon techniczny, który dostali w rezerwie za wykolejeńca. I to niestety spalił się dość poważnie, bo musiało interweniować PSP...
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 7

21 czerwca 2012 - Warszawa, ul. Grochowska. Zabezpieczając skrzyżowanie al. Zielenieckiej z ul. Zamoyskiego podczas jednego z meczy na Stadionie Narodowym dostałem dyspozycję udania się na miejsce zdarzenia drogowego na ul. Grochowskiej. Po ~60 sekundach byłem już na skrzyżowaniu z ul. Międzyborską, gdzie po wypadku jeden z pojazdów zablokował torowisko. Jako, że była osoba ranna, to oczywiście nie ruszaliśmy auta do przyjazdu Policji. Linie tramwajowe 3 i 8 szybko trafiły na objazdy (w zatrzymaniu stanęło tylko 5 brygad), a ja oraz widoczni na zdjęciu koledzy z NR TW i NR Mobilisu, a także Pogotowie Ratunkowe i laweciarz oczekiwaliśmy na przyjazd WRD. I mimo, że w okolicy kręciły się dziesiątki radiowozów, to czekaliśmy... 35 minut. Długo jak na "dzień meczowy". Nawet telewizja szybciej przyjechała ;) A gdy już załoga WRD na miejsce przybyła, to dosłownie po minucie ruch został wznowiony. Także osoba ranna poczuła się znacznie lepiej, więc ostatecznie zdarzenie było rozliczane jako kolizja.
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
3 lipca 2012 - Warszawa, al. Jana Pawła II.
486+803. Wymuszony postój po wtorkowym bum.

Autor: ERKa
edytor
Komentarze: 5

3 lipca 2012 - Warszawa, al. Jana Pawła II.
Dokumentacyjny knocik. Pan kierowca, który dziś wystąpił w roli budzika o 6:27, dołączył do jakże obszernej już grupy kierowców wierzących że uda im się skręcić w ul. Ogrodową zanim nadjedzie tramwaj. Jedyne co udało mu się osiągnąć to wstrzymanie ruchu tramwajów w stronę Żoliborza na ok. 20 minut.

Autor: ERKa
edytor
Komentarze: 4

13 lipca 2012 - Warszawa, skrzyżowanie ulic Stalowa/Środkowa. Zajeżdża człowiek na chwilę na "stare śmieci" (wracając ze spotkania w terenie), a tu "standard". Tym razem auto zostało zaparkowane trochę wcześniej niż zwykle, ponieważ zazwyczaj przejazdu nie ma dopiero od połowy ulicy :) Jako, że najechałem na to jakieś 30 sekund po wystąpieniu zdarzenia (motorowy jeszcze na dobre nie wygramolił się nawet z kabiny), to udało mi się dość szybko zlokalizować właściciela auta. Zatrzymanie trwało łącznie tylko 6 minut, a ksiądz - który spowodował to zamieszanie - był wyraźnie zadowolony, że "opatrzność nad nim czuwała" i tym razem mu się upiekło ;-] Ale w końcu był piątek trzynastego :-)
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 14

15 lipca 2012 - Warszawa, ul. Strzelecka. Ulicą tą autobusy na dłuższą metę chyba nigdy nie kursowały. Jeździły tu natomiast tramwaje - było to jednak bardzo dawno temu ;) Linia 135 trafiła tu za to w niedzielny wieczór na objazd w związku z poważnym wypadkiem na ul. Szwedzkiej. Jakiś autochton wybrał bowiem nie najlepszy moment i miejsce na przekroczenie tej ulicy, w związku z czym najpierw został trafiony przez Seata na praskich blachach, a następnie "poprawiła" mu Toyota z Wołomina. No i za dobrze na tym nie wyszedł, niemniej jak go Pogotowie Ratunkowe zabierało, to żył... W związku z czynnościami WRD (trwającymi ponad półtorej godziny) linia 135 oraz liczne zjazdy do pobliskiej zajezdni autobusowej zostały skierowane na objazd przebiegający ciągiem ulic Strzelecka - Środkowa - Stalowa. Na koniec przepraszam za jakość, ale raz - MAN nieco mnie zaskoczył. I dwa - warunki i możliwości wykonywania fotografii naprawdę łatwe wtedy nie były. A powtórzyć nie bardzo miałem jak, bo za chwilę mieliśmy tu "oberwanie chmury"...
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 2

4 września 2012 - Warszawa, al. Jana Pawła II.
Właśnie dotarło do mnie, że poprzednia udokumentowana tu przeze mnie kolizja i spowodowany nią postój również wydarzyły się we wtorek, do tego pierwszy wtorek miesiąca. Chyba zacznę prowadzić statystyki dotyczące pogryzień przez tramwaje w kolejne dni tygodnia. ;)

Autor: ERKa
edytor
4 września 2012 - Warszawa, al. Jana Pawła II.
Klasyczne zajście w tym miejscu (klik). Nie da się ukryć że o 6 rano słońce jest tu bardziej skore do współpracy niż w okolicach 16...

Autor: ERKa
edytor
Komentarze: 5

12 października 2012 - Warszawa, al. Waszyngtona. Skoro coś za oknem huknęło, jak rzadko kiedy, zmuszony zostałem przerwać oglądanie dziennika i udać się pod blok z misją reporterską. Okazało się, że mistrz kierownicy w lagunie postanowił skrócić sobie drogę przejeżdżając po przejściu dla pieszych. Jego decyzja musiała być jednak zbyt spontaniczna, bo nie przewidział w swojej strategii miejsca dla tramwaju. Efekt: owinięta wokół słupa laguna (schowana za ratownikami) i wykolejony przez nią swing.
Autor: straszny
newserlimitercenzoredytorgoddriver
Komentarze: 13

19 października 2012 - Warszawa, ul. św. A. Boboli x ul. A. Madalińskiego. Jedzie sobie człowiek na wydział a tu zaatakowane akwarium. Kierowca tej Xsary z pewnością nie będzie zadowolony ze stanu swojego pojazdu.
Autor: Daniel_FCB

Komentarze: 2

29 października 2012 - Warszawa, al. KEN.
Około godziny dziewiątej na skrzyżowaniu ul. Ciszewskiego z al. KEN doszło do zderzenia samochodów z autobusem linii 179.

Autor: mzk804
newsercenzoredytor
Komentarze: 7

29 października 2012 - Warszawa, rondo Starzyńskiego. Nawet po robocie człowiek nie może odpocząć. Jadąc do domu natknąłem się na korek w ul. Jagiellońskiej. Od razu skojarzyłem komunikat nadawany przez Dyżurnego ~40 minut wcześniej (kiedy to jeszcze byłem w pracy) o "kolizji na rondzie Starzyńskiego". Nie myliłem się, tylko kolizja okazała się wypadkiem. I to dość poważnym. Bo nieopancerzonemu tramwajowi nie dał rady nawet opancerzony furgon Poczty Polskiej ;) Kierowcy nic się nie stało, ale konwojenci przebywający wewnątrz pojazdu solidnie się poobijali. Zatrzymanie trwało blisko 1,5 godziny, a brak przejazdu ul. Jagiellońską "na wprost" zakorkował pół Pragi-Północ. Tramwaj bez większych strat :-)
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 6

9 listopada 2012 - Warszawa, al. Solidarności. Małe wspomnienie jednego z największych ubiegłorocznych wypadków tramwajowych w Stolicy. Tu ostatni akt dramatu, czyli ściąganie wagonów do zajezdni. Zdjęcie oczywiście z dedykacją dla Liptona ;)
Autor: mxk

Komentarze: 4

9 listopada 2012 - Warszawa - Rondo Dmowskiego. Niezbyt udany debiut tego tramwaju na galerii. Ów wagon ok. godziny 7:40, postanowił "strzelić focha" i nie ruszać się nigdzie dalej. Jak dojeżdżałem na miejsce w kolejce stało już ok 10 składów i dojeżdżały następne. Chwilę później na "bombach" pojawił się Nadzór Ruchu Dacią Duster, któremu udało się przywrócić Swinga do życia. Po chwili w towarzystwie wspomnianego już NR, SWING chyżo udał się w stronę Mostu Poniatowskiego. Z dedykacją dla Liptona.
Autor: Marco

Komentarze: 13

11 listopada 2012 - Warszawa, ul. Nowowiejska. Pełniąc służbę tego dnia spędziłem urocze 12h na pl. Zbawiciela. Za wiele to się tam nie działo (nie licząc pewnej ciekawostki, ale o tym w następnym odcinku), dlatego postanowiłem uwiecznić solówkowego 'hipolita', który utknął przed placem ze względu na wyłączenie napięcia w sieci trakcyjnej. Gdyby wagon pojawił się minutę wcześniej, pewnie spokojnie pojechałby na Wilanowską. A tak przestał tu ~4 godziny :) W tle widoczna - otoczona kordonem Policji - manifestacja przemieszczająca się ul. Waryńskiego w kierunku Mokotowa. Przepraszam też za mały "chaos w kadrze", ale zrobienie w tym miejscu zdjęcia bez ludzi o tej godzinie było w zasadzie niemożliwe - dziesiątki osób przemieszczały się bowiem cały czas we wszystkich kierunkach :)
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 6

23 listopada 2012 - Warszawa, pętla Metro Wilanowska. Jeden z ostatnich porannych szczytów tego Ikarusa w Warszawie nie był zbyt udany. Trzy tygodnie później autobus trafił do Częstochowy.
Autor: empi
limitercenzoredytorgoddriver
30 listopada 2012 - Warszawa, al. Niepodległości. Jadąc wczoraj do innej pilnej roboty najechałem na zatrzymanie przed GUS-em. Początkowo wyglądało to na awarię, jednak po dojechaniu do czoła okazało się, że na torach stoi dostawczak. Sprawa była świeża, bo w zatrzymaniu stały dopiero 3 brygady. Wkrótce okazało się, że jednak jest to kolizja, bo pan swoim leciwym Mercedesem postanowił pojeździć po torowisku. Nie udało się, bo "trafił" go Swing linii 33. Co więcej, wedle relacji motorowego kierowca próbował uciec, ale po krótkim pościgu został ujęty. Musiał się na pewno mocno zdziwić, gdy zobaczył jakie uszkodzenia spowodował - wszak po raczej delikatnym uderzeniu w tramwaju poleciała boczna szyba, zderzak, boczny panel, osłona, I drzwi oraz lusterko. Czyli łącznie "ładnych" kilkanaście tysięcy PLN. Wagon na pewno szybko nie wyjedzie. A Swingów ubywa z dnia na dzień - tylko dziś "poleciał" #3137, a kilka dni temu po solidnym "wóz-w-wóz" #3190. Ale takie to uroki jesieni :) Na zdjęciu auto dostawcze właśnie zjeżdża z torowiska (widać uszkodzony lewy narożnik), a ruch tramwajowy za ~45 sekund zostanie przywrócony...
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 10

17 stycznia 2013 - Warszawa, ul. Stefana Okrzei. Wraca człowiek spokojnie ze szkoły, a tu niemalże pod domem Jelcz z radiowozem nadzoru ruchu stoi. Awaria? Nie, kolizja, z Chryslerem. Jak widać w "puszcze" zbita lampa i uszkodzone całe nadkole, a w Jelczu - nie wiem. Jedynie było widać taką rysę, ale nie wiem czy to właśnie wskutek tego zdarzenia.
Autor: Domas
newser
Komentarze: 7

22 stycznia 2013 - Warszawa, Aleje Jerozolimskie. Wtorkowe zatrzymanie przy pl. Starynkiewicza. Skład #3107+3157 po chwili awaryjnie zjechał z newralgicznego ciągu.
Autor: Niskopodłogowiec
newsercenzoredytor
Komentarze: 8

24 stycznia 2013 - Warszwa, Aleje Jerozolimskie - Druga perspektywa na korek powstały po prawdopodobnym "strzeleniu focha" przez innego Swinga na Rondzie Dmowskiego. Również z dedykacją dla Liptona.
Autor: Marco

Komentarze: 3

24 stycznia 2013 - Warszawa, Aleje Jerozolimskie - [prawdopodobny opis zdarzenia]. Dzisiaj około godziny 14:30 na Rondzie Dmowskiego Swing kursujący na lini 7 "strzelił focha" i spowodował zatrzymanie. Kolejka tramwajów od strony Pragi sięgała Mostu Poniatowskiego i rozładowanie całego korka trwało ponad godzinę. Zdjęcie wykonane w czasie kiedy korek już się rozładowywał. Z dedykacją dla Liptona.
Autor: Marco

Komentarze: 4

25 stycznia 2013 - Warszawa, al. "Solidarności". Wraca człowiek spokojnie po ciężkim tygodniu z pracy do domu (w dodatku wraz z kierownikiem) i jest rad, że raz w życiu udało się "trafić" miejsce siedzące w tramwaju, gdy po kilku minutach jazdy... wagon staje. Szybki rzut oka do przodu jasno i wyraźnie wskazuje, że dalej już nie pojedziemy. Dodatkowo przeciskający się "na błyskach" przez korek radiowóz NR ZTM upewnia nas, że należy "wysiąść na żądanie" zanim motorowy zdecyduje się otworzyć drzwi. Przesiedliśmy się więc do radiolki :) Po chwili... wysiedliśmy, bo na piechotę było jednak szybciej! Okazało się, że kilkadziesiąt metrów wcześniej 26 "przypunktowało" delikwenta, który zapragnął akurat tu zawrócić. W wyniku zdarzenia "z odbicia" oberwał jeszcze jeden samochód, którego pasażerka została ranna. Oba pojazdy w znacznym stopniu utrudniały przejazd, a przedłużający się czas oczekiwania na Pogotowie i WRD sprawił, że burdel zrobił się tam naprawdę konkretny :) Niestety pierwsza karetka, która przyjechała... pojechała dalej. Podobnie jak i załoga WRD, która zakomunikowała tylko, że... kolejna załoga jest w drodze :) Na szczęście po badaniach lekarskich okazało się, że pani ze Skody jednak ranna nie jest, więc auta zostały szybko zepchnięte na bok, a ruch tramwajowy wznowiony. Przy okazji pozdrowienia dla motorniczego, który podwiózł mnie potem "awarią" na drugą stronę rzeki :) A na koniec podaję linka jak to prawdopodobnie wyglądało - miejsce i schemat zdarzenia dokładnie te same ;-) Ino trochę mniej auto się odbiło...
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 11

27 stycznia 2013 - Warszawa, al. Jana Pawła II. Siła uderzenia musiała być bardzo duża, skoro dobrze zafundamentowany słup trakcyjny przechylił się do tego stopnia. To też dobrze (mimo wszystko) świadczy o konstrukcji autobusu, który nie "poskładał się".
Autor: ZaciszaniN

Komentarze: 21

27 stycznia 2013 - Warszawa, al. Jana Pawła II. Wypadek autobusu linii 510 jadącego w kierunku Nowodworów. Zasłabnięcie kierowcy, który jechał na podmianę z powodu złego stanu zdrowia (ponoć chwilę wcześniej zgłaszał na Centralę Ruchu MZA, że źle się czuje) spowodowało duże utrudnienia w okolicy. Sam kierowca na szczęście przeżył (choć był wycinany z pojazdu - co widać po autobusie). Rannych zostało 14 pasażerów.
Autor: ZaciszaniN

Komentarze: 24

27 stycznia 2013 - Warszawa, al. Jana Pawła II. Wskutek zasłabnięcia kierowcy, widoczny MAN przeciął "swoje" pasy ruchu, torowisko, trzy pasy jezdni w przeciwległym kierunku i dosłownie wbił się w słup trakcyjny (co widać na załączonym zdjęciu). Cudem nikt nie zginął (przypomina mi się wypadek Scanii #A510 w okolicach Wyścigów), bowiem równie dobrze autobus mógł trafić na wypełniony ludźmi tramwaj za którym jechałyby auta osobowe. Wtedy bilans mógłby być liczony w ilości zabitych osób - i być może wielu.
Autor: ZaciszaniN

Komentarze: 3

27 stycznia 2013 - Warszawa, al. Jana Pawła II. I jeszcze zdjęcie od tyłu. Śmiem twierdzić, że pasażerowie tego autobusu (kierowca oczywiście też) mieli naprawdę dużego pecha, bo gdyby pojazd wjechał na trawnik metr dalej i ominął rzeczony słup, to prawdopodobnie nic wielkiego by się nie stało. Nawet jeśli dojechałby do któregoś z drzew (a to dobre 15 metrów dalej), to siła uderzenia byłaby znacznie mniejsza. Zatem obrażenia ludzi jak i straty materialne byłyby również sporo mniejsze. Co więcej, uważam że autobus nie dojechałby do tych drzew, ponieważ zatrzymałaby go gruba warstwa (~35 cm, miejscami nawet więcej) zalegającego na trawniku śniegu. Widać go zresztą na dole kadru. I jeszcze specjalna informacja dla człowieka o nicku `Justforfun` - problemem, który przedłużył całą procedurę usuwania skutków wypadku był początkowo brak możliwości wyjęcia dyskietki od monitoringu. Biegły zażyczył sobie, że ma to być wykonane na miejscu. Niestety Nadzór Ruchu MZA z jakichśtam wzgledów akurat w tym typie autobusów nie może wyjmować tych dyskietek. Nie pomogły też ani telefony do mistrza na ZEA Stalowa (mistrz nie wiedział nawet ile kluczyków jest do tego potrzebnych ;)) ani argumenty siły, tj. tramwajowy kij wekslowy ;] Trzeba było więc specjalnie ściągać z domu człowieka, który zajmuje się na R-4 obsługą monitoringu. A nie dość, że była niedziela wieczorem, to jeszcze wcześniej ów pracownik musiał zabrać z zajezdni jakieś stosowne narzędzia czy cuś. Masz więc tu ten cały "twój" alkohol...
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 9

27 stycznia 2013 - Warszawa, al. Jana Pawła II. To jeszcze obiecane inne ujęcia z wczorajszego wypadku. Na zdjęciu MAN #3464 "wkomponowany" w niedoszły słup trakcyjny. Jego kierowca raczej nie spodziwał się, że "wysiądzie" z autobusu z tej strony kabiny... Niestety było to konieczne ze względu na jego zakleszczenie po wypadku - jak widać słup wykonał dość konkretną "ingerencję" w autobus, a PSP nie patyczkuje się w takich przypadkach. Co ciekawe, ów słup zakończył swój żywot jeszcze w zasadzie zanim go zaczął, ponieważ Tramwaje Warszawskie Sp. z o.o. nie zdążyły przepiąć na niego sieci trakcyjnej... Warto zauważyć, że klosz lampy który spadł na ziemię z wysokości kilku metrów ocalał w całości :)
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 21

27 stycznia 2013 - Warszawa, al. Jana Pawła II. Początkowo zablokowana była cała szerokość jezdni. Po jakimś czasie autobus przesunięto w kierunku skrajni zwalniając jeden pas ruchu. Odwożąc swoją kobietę do domu po godzinie 20 nie sądziłem, że zdążę na miejsce wypadku. Jednak brak biegłego prokuratora (wakaty?) zrobił swoje i udało się...
Autor: ZaciszaniN

Komentarze: 29

27 stycznia 2013 - Warszawa, al. Jana Pawła II. Dziś o godz. 19.27 doszło za skrzyżowaniem z ul. Grzybowską do poważnego wypadku autobusu linii 510. Kierowca zasłabł, przejechał na czerwonym świetle skrzyżowanie, następnie "przeciął" torowisko tramwajowe oraz trzy pasy ruchu do jazdy w przeciwnym kierunku, po czym uderzył w rurowy słup trakcyjny. Niestety słupy takie są dobrze zabetonowane - skutki widać na zdjęciu. Rannych zostało 14 pasażerów (czyli niemal wszyscy jadący autobusem) oraz kierowca, którego zakleszczonego z kabiny uwalniała Straż Pożarna. Został on najciężej ranny. Ponadto dominowały złamania kończyn, urazy głowy oraz kręgosłupów. Czyli obrażenia dość poważne. Zdemolowane wnętrze by to potwierdzało... Usuwanie skutków wypadku trwało kilka godzin, tj. do dnia następnego (o godz. 0.20 ulotniłem się stamtąd, a prace w najlepsze trwały) i zaangażowane były w nie niemal wszystkie możliwe "komunikacyjne" służby techniczne. W tej chwili MAN #3464 zapewne jest już w CWS-ie, gdzie pewnie przez najbliższych kilka miesięcy będzie wracał do stanu używalności...
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 29

7 marca 2013 - Warszawa, pętla P+R Al. Krakowska. Dodaję jeszcze jednego gniota z czwartkowego wykolejenia PESY. Brakowało na prawdę niewiele a 120N wbiłby się w budynek dawnej dyspozytorni. Sam budynek od kilku miesięcy stoi pusty, ale nie zmienia to postaci rzeczy, że wtedy skutki wykolejenia byłby znacznie poważniejsze. Wózki składu wbiły się moim zdaniem dość głęboko w ziemię, więc w pewien sposób tramwaj został zahamowany. Podczas wczorajszego Kuriera Warszawskiego podano, że powodem zdarzenia była nadmierna prędkość.
Autor: fieldy

Komentarze: 11

7 marca 2013 - Warszawa, pętla P+R Al. Krakowska. Zdjęcie-knot z telefonu, dodaje jedynie w celach archiwizacyjnych. Jeśli ktoś wrzuci coś lepszego - skasuje. Wracałem do domu ok. godziny 14 a tu nagle niespodzianka w postaci wykolejonej PESY. W dość pechowym miejscu, bo blokującym wyjazd 7 i 15. Musiało stać się to niedawno, ponieważ jeszcze nie było żadnych gapiów, ludzie normalnie czekali na tramwaj w kierunku centrum. Muszę pochwalić za szybkie działanie służb informacyjnych na pętli. Od razu wyszedł Pan w jaskrawej kamizelce i kierował z powrotem ludzi na autobusową część pętli, gdzie czekały na nich "za tramwaje". Byłem świadkiem jak 6/141 przemianowano szybko na "Za tramwaj" i równie szybko wypełniony po brzegi odjechał. Wszystko działo się błyskawicznie, przyjechał Nadzór Ruchu, dwie ciężarówki-dźwigi. Panowie od Tramwajów Warszawskich spędzili przy tym składzie łącznie 1.5 godziny. Korek tramwajowy kończył się przed przystankiem "Instytut Lotnictwa".
Autor: fieldy

Komentarze: 9

11 marca 2013 - Warszawa, pętla RATUSZOWA-ZOO. Wykolejeniec #3173 - tym razem widok od przodu. Wagon został w tej pozycji na prawie trzy godziny :) I mam nadzieję, że Krzychu L. uwierzy już, że wagon prawidłowo pojechał prawym torem pętli. Przyczyną wykolejenia była bowiem awaria zwrotnicy, cośtam pękło i iglice się rozeszły - każda w swoją stronę ;) Na deser jeszcze ujęcie uszkodzeń Swinga, który jadąc równolegle po dwóch torach przypunktował finalnie 105-kę linii 6.
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 5

11 marca 2013 - Warszawa, pętla RATUSZOWA-ZOO. "Wyginam śmiało ciało" - powiedział Swing na rzeczonej pętli i "wyswingował się" na dobre. Jazda dwutorowa spowodowała zatrzymanie dopiero na tramwaju linii 6, który akurat odbywał postój wyrównawczy. Co ciekawe, wykolejeniu uległ tylko środkowy wózek wagonu - I oraz III zostały w torach, każdy na innym :) Sprzątanie tego bałaganu przysporzyło służbom technicznym TW sporo kłopotu (trzeba było m.in. wystawić z szyn trzeci wózek tak aby przy okazji nie uszkodzić tramwaju) i ostatecznie zakończyło się po blisko trzech godzinach. Warto dodać, że dzień wcześniej ~70 metrów dalej mieliśmy inne poważne zdarzenie - tym razem był to klasyczny "lewoskręt", który zaowocował wykolejeniem łącznie trzech wózków dwóch tramwajów. Najbardziej ucierpiał inny przegub...
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 18

14 marca 2013 - Warszawa, Al. Jerozolimskie. U-boot stoi w zatrzymaniu spowodowanym zerwaniem sieci na skrzyżowaniu Jerozolimskich z Jana Pawła II.
Autor: Sadorg
cenzoredytor
Komentarze: 2

18 marca 2013 - Warszawa, al. Jana Pawła II. I znów wracając po robocie do domu natknąłem się na małe "wóz-w-wóz" ;) Tym razem uczestniczył w nim rodzynek typu 112N, który ostatnio jest stałym gościem linii 27. Na przystanku pod CH Arkadia został on najechany przez skład 105Na nr 1358+1357 linii 35. Zdarzenie nie było poważne, niemniej jedna osoba skarżyła się na jakieś bóle. Po przebadaniu przez lekarza "ozdrowiała", w związku z czym WRD odstąpiło od załatwiania tego zdarzenia. "Batyskaf" wyszedł z tego bum z pogiętym tyłem, jednak ZET R-2 szybko doprowadził go do stanu używalności (po 5 dniach widziałem go ponownie na linii 27). Dodam, że w przeciągu 9 lat, to już czwarte udokumentowane zdarzenie, w którym wóz #1358 najechał na inny tramwaj. Co wcale nie oznacza, że nie było ich jeszcze więcej :) Na koniec pytanie: czy kolory zdjęcia mogą być? Niestety pora dnia była wybitnie niesprzyjająca, a w całym tym ferworze nie przestawiłm również balansu bieli, dzięki czemu musiałem poświęcić trochę czasu tej fotce w programie graficznym...
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 13

5 kwietnia 2013 - Warszawa, Zajezdnia Ursus Płn. Nic lepszego zrobić się nie dało, bo stoi na samym końcu hali w kącie w kompletnych ciemnościach i do tego przodem do ściany. Ten kawałek po prawej to A354 po pożarze.
Autor: kzielinski

Komentarze: 7

5 kwietnia 2013 - Warszawa, Aleja Solidarności. [opis zmieniony] Stalowy MAN, odjeżdża z miejsca gdzie uczestniczył w zdarzeniu drogowym, zwanym popularnie "stłuczką". Kierowca białego Renault Scenic nieuważnie rozpoczął manewr skrętu w lewo koło Muzeum Niepodległości, celem nawrócenia w stronę Starego Miasta i praskiej strony Warszawy. Kierowca niezachował należytej ostrożności i wymusił pierwszeństwo na kierowcy MANa, który wykonywał kurs 512, przez co doszło do kolizji. Z dedykacją dla Liptona.
Autor: Marco

Komentarze: 7

10 kwietnia 2013 - Warszawa, ul. Grójecka. Ot, czasem zdarzy się jakaś awaria.
Autor: Niskopodłogowiec
newsercenzoredytor
Komentarze: 2

13 kwietnia 2013 - Warszawa, skrzyżowanie ulic 11 Listopada i Targowej. Trzynasty dzień kwietnia okazał się pechowy dla tego 'u-boota' - wykoleił się on bowiem nieopodal budowy II linii metra. Jako, że akurat byłem w pobliżu, postanowiłm sprawdzić co się stało. Samo zdarzenie nie było zbyt widowiskowe, wagon wyleciał niegroźnie I wózkiem z powodu tłucznia w rowku szyny. Na zdjęciu ekipa praskiego dźwigu przygotowuje się do wstawienia wozu, a TVP Info dokumentuje zdarzenie :) Po niecałej pół godzinie ruch wznowiono.
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 16

2 maja 2013 - Warszawa, ul. Grochowska. Niestety tzw. długi weekend nie dla wszystkich zakończył się szczęśliwie. Na krańcu WIATRACZNA (dla linii zastępczej Z-7) doszło wieczorem do śmiertelnego wypadku - kierowca VW Golfa z dużą prędkością najechał na tył stojącego autobusu. Nie miał szans by to przeżyć. Ale tak to jest jak urządza się sobie wyścigi na miejskich ulicach. W dodatku podobno po pijaku, choć od razu zaznaczam, że nie weryfikowałem tej informacji. Zatem Mercedes o dość charakterystycznym numerze taborowym nie ma pozytywnego debiutu na galerii. Zgoda autora na dodanie oczywiście jest.
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 11

13 maja 2013 - Warszawa, ul. Marszałkowska. Jak żyć bez metra? Nie jest to łatwe. Przykładowo tramwaje w kilku przypadkach odpadały dziś z rozgrywki na kilkanaście/kilkadziesiąt minut przede wszystkim z powodu kolizyjności z ruchem samochodowym. Gęsto i często kursujące wagony jak magnes przyciągały pojazdy, a wielu motorniczych tylko zdecydowanym hamowaniem zapobiegało kolejnym zatrzymaniom. Tu się nie udało, jednak wstrzymanie ruchu nie trwało szczególnie długo.

Linia zastępcza nr 74: Annopol -> Metro Ratusz Arsenał -> Metro Politechnika -> Plac Narutowicza.

Autor: Niskopodłogowiec
newsercenzoredytor
Komentarze: 3

6 czerwca 2013 - Warszawa, ul. Skierniewicka. Wychodząc dziś z pracy dostałem telefon, że "autobus pali się przy Wolskiej". I tak udawałem się w tamtym kierunku, więc postanowiłem sprawdzić co się dzieje. Pożar faktycznie był, ale "fajczył się" tramwaj. Niegroźnie, bo ogień powstał z powodu zablokowanej osi (zdaje się, że próbowano tak zjechać na R-1, choć nie wnikałem w szczegóły). Nie udało się i jakieś 100 metrów przed bramą zajezdni wagon utknął na dobre. Na miejsce przybyła Straż Pożarna, która ugasiła ogień. Wtedy wóz wstawiono na "pieska", a następnie samodzielnie poturlał się (dosłownie) on do ZET R-1. Na zdjęciu wagon skręca do zajezdni, za nim asysta PSP. Po lewej pracownicy NR ZTM i NR TW zabezpieczają skręt. Wprawne oko wypatrzy lekko osmoloną blachę nad I osią II wózka wagonu.
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 14

12 czerwca 2013 - Warszawa, ul. Waliców. Ja to jednak mam trochę szczęścia: wychodziłem tego dnia wcześniej z pracy, bo musiałem zwolnić żonę z obowiązku pilnowania dziecka. Było to już drugie podejście, bo kilka dni wcześniej (też po wcześniejszym wyjściu) zamiast do domu... pojechałem do wypadku :) I żona się wkur... zyła. Dlatego też nawet mój kierownik się śmiał żebym jechał prosto do domu. Wychodzę więc z biura... a tu dzwon pod samą firmą! I to poważny. Zderzenie skutera z samochodem dostawczym (który wyjeżdżał z naszego parkingu) zaowocowało podobno około 30-metrowej długości "lotem" kierowcy skutera (według świadków). Plus ogólną rozpierduchą. W związku z tym Wydział Ruchu Drogowego (który notabene mieści się przy ul. Waliców) zamknął w obu kierunkach ul. Żelazną pomiędzy Pereca a Grzybowską. Trzeba było więc kierować na objazdy linię 157. Jak wychodziłem z pracy sprawa była bardzo świeża. Postanowiłem więc wspomóc kolegów. A że akurat jechało 157, to po konsultacji z Dyżurnym dostał prikaz jazdy ciągiem ulic Pereca - Waliców - Grzybowska. Szofer jak to usłyszał zrobił wielkie oczy, powiedział coś w stylu "KTÓRĘDY?" i skręcił w prawo (bo musiał). Powiedziałm mu żeby jechał... jak wszyscy, bo inaczej się specjalnie nie da. No i pojechał (w tempie ze dwa razy mniejszym niż prędkość idącego człowieka). Były też pewne obawy czy w ogóle tamtędy przejedzie, ale - jak widać na zdjęciu - dał radę :) Przy okazji w ogóle nie sądziłem, że uda mi się tu zrobić jakąkolwiek fotkę (z powodu mega korka). Kierowca widząc jednak aparat delikatnie "odpuścił" auta przed sobą, dzięki czemu powstało to ujęcie - dziękuję! Po czym po chwili, z mozołem (azyl na skrzyżowaniu), skręcił w lewo w ul. Grzybowską do własnej trasy. Swoja szosą, jest to zdaje się pierwszy pojazd komunikacji miejskiej na tym odcinku tej ulicy w historii! I to jeszcze uwieczniony na zdjęciu :-) Liniowo chyba nic nigdy tędy nie jeździło. Bo nawet żydowskie "Kohnhellerki" wykorzystywały w latach 40. ulicę Waliców (i to jednokierunkowo) tylko na odcinku na północ od ul. Grzybowskiej. Zatem miałem farta :) A chwilę po wykonaniu tej fotki udałem się jednak pilnie w stronę domu - tym razem wolałem się nie spóźnić ;-) Natomiast sama ul. Żelazna została otwarta dla ruchu jakieś 1,5 godziny później.
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 7

21 czerwca 2013 - Warszawa, pętla Kabaty.
Autor: Kelly
newser
Komentarze: 2

21 czerwca 2013 - Warszawa, ulica Radiowa. 1072 postanowił strzelić focha i się zepsuł. Była to już druga brygada 78, która tamtego dnia wypadła z ruchu, o 13:40 przy Dalibora mijał mnie 1092 ściągający 2044+2045 w kierunku R-1. Sam 1072 został zepchnięty przez 1106 z 2 brygady linii 6. Zdjęcie korka z przodu nie wyszło to dodaję z tyłu. W zatrzymaniu ugrzęzło około 10 brygad. http://i.imgur.com/WgTVoHP.jpg - bonus w postaci 1072+1106.
Autor: Kelly
newser
26 czerwca 2013 - Warszawa, Rondo Waszyngtona - Około godziny 16:40 w pierwszym wagonie tego składu zasłabła starsza kobieta. Potrzebna była interwencja karetki przez co motorniczy zatrzymał skład i zrobiło się mini zatrzymanie (naliczyłem 6 składów). Na zdjęciu tramwaj odjeżdża z miejsca zatrzymania z instruktorem.
Autor: Marco

31 lipca 2013 - Warszawa, al. "Solidarności" x al. Jana Pawła II. Przy okazji uwieczniłem w kadrze tramwaje na tle dwóch kościołów, katolicki pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny oraz protestancki Ewangelicko-Reformowany. Pierwszy z nich został przesunięty 21 metrów do tyłu w 1962r. aby uzyskać miejsce na poszerzenie widocznej arterii. Ech, i doczytałem że w 2012 skradziono barokową suknię Matki Bożej oraz obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy, co za naród.
Autor: geosunday
cenzoredytor
Komentarze: 2

31 lipca 2013 - Warszawa, al. Jana Pawła II x al. "Solidarności". Tramwaje jadące od Hali Mirowskiej na kilka minut też się zatrzymały wskutek zatrzymania na Solidarności w strone Woli. Tutaj widzimy dwa składy skręcające w al. Jana Pawła II: 10ka na długotrwałym objeździe Kasprzaka oraz 20ka na krótkotrwałym objeździe wskutek powyższego zatrzymania.
Autor: geosunday
cenzoredytor
Komentarze: 2

31 lipca 2013 - Warszawa, al. "Solidarności" x Okopowa. Po sfoceniu IPNowskiego muralu wołyńskiego i zalatwieniu innych spraw czas było sie kierować na plac Krasińskich na uroczystości powstańcze. A tu znow zonk, następne zatrzymanie. Pojawiłem się po zaistniałym fakcie ale przed pojawieniem się torowców. Jakim cudem ta puszka (do czego ona służy?) wyrwana została z posypki nie mam pojęcia, może Lipton wie? Zatrzymanie trwało 15 minut.
Autor: geosunday
cenzoredytor
Komentarze: 4

31 lipca 2013 - Warszawa, al. "Solidarności" x al. Jana Pawła II. Jadąc na Wolę sfocic IPNowski mural, przesiadam się z 74 w coś jadącego Obozową, jak tu zonk, zatrzymanie przynajmniej od Żelaznej jeżeli nie Okopowej. Naszczęście są tu rozjazdy w każdą stronę to i kolejne składy kierowane były na trasy objazdowe. Pytanie do Liptona: co było powodem zatrzymania? Po około 15 minutach składy ruszyły.
Autor: geosunday
cenzoredytor
Komentarze: 4

14 października 2013 - Warszawa, ul. Nagodziców. Zepsuło się...
Autor: Domas
newser
Komentarze: 3

17 października 2013 - Warszawa, ul. Jagiellońska. W zeszły czwartek mieliśmy jedno z najpoważniejszych zdarzeń na sieci tramwajowej w tym roku. W godzinach późnopopołudniowych doszło do zderzenia dwóch tramwajów w ZP DYREKCJA FSO. Skład 105N2k/2000 nr 2104+2105 linii 20 z niewyjaśnionych przyczyn nie zatrzymał się na przystanku i z dość dużą prędkością najechał na tył składu 105Na nr 1158+1159 linii 18. Efekt był opłakany - wagony uległy skleszczeniu, a cały "zestaw" został przesunięty po zdarzeniu jeszcze ok. 5 metrów. Motorniczy linii 20 cudem uratował zdrowie (a być może także i życie) w ostatniej chwili wyskakując z kabiny. Bo ta po prostu przestała istnieć... Ponadto ranna została również pasażerka z wagonu #1159, która została poraniona rozsypującym się w dużej ilości szkłem. Dodam, że skład najeżdżający prowadził miłośnik - znany pewnie niektórym osobm z TWB (choć konta nie ma). Nie będę sie wypowiadał co do przyczyn, ale "smaczku" dodaje na pewno fakt, że skład #2104+2105 miał tego dnia rano także inne "wóz-w-wóz", kiedy to również na ul. Jagiellońskiej najechał na inny tramwaj... Sprzątanie tego "bałaganu" trwało ponad 3 godziny z powodu znacznych trudności, przede wszystkim z rozkleszczeniem wozów (ale to opiszę już pod inną fotką). Na zdjęciu miejsce zdarzenia. Niestety ustawienie dźwigu oraz usytuowanie infrastruktury przystankowej (ławka, wiata etc.) nie pozwalały na zrobienie lepszego ujęcia. Z prawej strony wykolejony II wózek wagonu #1159. I dodaję właśnie pod ten wóz (zwłaszcza, że to jego debiut na TWB :)), bo fotki #2104 jeszcze będa...
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 16

17 października 2013 - Warszawa, ul. Jagiellońska. Tak wóz #2104 wygląda po odciągnięciu go od wagonu, na który najechał. Śmiem twierdzić, że wygląda niewiele lepiej niż #2090 po wypadku z czerwca 2005 roku, bo tu także wszystkie urządzenia cofnęły się ponad metr do tyłu. I w związku z tym pulpit znalazł się na szafie bezpiecznikowej... Zdjęć środka kabiny nie dodaję, bo się na TWB raczej nie nadają, ale przytomność umysłu prowadzącego (który w ostatnim momencie "ulotnił się" z kabiny) z pewnością uchroniła go od ciężkich obrażeń ciała (a być może także od śmierci). W mojej ocenie w najlepszym razie zostałby kaleką do końca życia... Wagonu #2104 przez dłuższy czas nie zobaczymy na warszawskich torowiskach. Samo rozkleszczanie wozów trwało około godziny, ponieważ wszystkie podejmowane działania nie dawały pożądanych rezultatów. Unimog nie był w stanie odpowiednio "silnie" pociągnąć #1159, wkoleić tego wagonu nie można było (bo nie było jak go podnieść), podkładane kliny nie wiele dawały etc. Nie było także możliwości podlewarowania wagonów. W akcie desperacji próbowano ciągnąć nawet cały zestaw 1159+2104 na pętlę ŻERAŃ FSO, ale raz - groziło to uszkodzeniem torowiska, a dwa - ostatecznie Unimog nie dał rady... Dopiero podczepienie dźwigu z tyłu wozu #2104 i jednoczesne ciągniecię wagonów w przeciwnych kierunkach dało sukces. Bo w "odwodach" została już tylko Straż Pożarna i palnik. Ostatecznie po ponad 3 godzinach wozy zholowano na pobliską pętlę, aczkolwiek tam działania trwały jeszcze prawie drugie tyle.
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 27

22 października 2013 - Warszawa, al. Jana Pawła II. Kolejny dzień przyniósł kolejnego poważnego tramwajowego "dzwona" :) Tym razem na skrzyżowaniu z ul. Stawki Swing linii 37 trafił w autokar. W wyniku zdarzenia wóz #3283 wykoleił się I wózkiem, w związku z czym ruch tramwajowy w obu kierunkach został wstrzymany. Jak się okazało autokar był na jakże lubianej w Warszawie rejestracji LU, w dodatku podobno prowadziła go kobieta ;-) Niemniej nie miałem czasu wnikać w szczegóły, bo na skrzyżowaniu panował istny chaos... Na zdjęciu wagon #3283 niedługo po wstawieniu go z powrotem na torowisko (stał na samym środku i blokował ruch kołowy w ciągu ul. Stawki). Z tej strony wygląda nawet nieźle, ale z drugiej już nieco gorzej. Samo zdjęcie uszkodzeń popełniłem na pętli METRO MARYMONT, bo na miejscu zdarzenia nie było możliwości. Ruch tramwajów wznowiono po mniej więcej trzech kwadransach. Aha, i znów debiut wozu na TWB podczas wypadku ;)
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 9

15 listopada 2013 - Warszawa, ul. Nocznickiego. Dzisiejsze popołudnie było wyjątkowo "wesołe" dla stołecznej komunikacji. Dużo się działo, a jednym z "aktów" było śmiertelne potrącenie pieszego przez tramwaj. Facet wylazł z krzaków prosto pod Swinga i motorniczy nie miał szans wyhamować. Zwłaszcza, że okolica nie jest jakoś wybitnie oświetlona... W wyniku zdarzenia mężczyzna znalazł się prawie pod I wózkiem i konieczne było użycie dźwigu w celu wydobycia zwłok. Na zdjęciu wóz #3171 chwilę po opuszczeniu z powrotem na tory. Po prawej trwają oględziny wagonu, natomiast po lewej funkcjonariusze WRD KSP oraz prokurator dokonują oględzin zwłok (specjalnie rozmazałem żeby nikt nie czuł się "dotknięty"). Zatrzymanie ruchu trwało blisko 3 godziny.
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 12

19 listopada 2013 - Warszawa, ul. Wolska. Słoneczny dzień, chłopaki z warsztatów wyjechali sobie na próbę wyremontowanym składem 2100+2101. Długo sobie nie pojeździli, bo jeszcze przed dojechaniem do trzeciego przystanku przed rondem Lubomirskiego w tył ich składu wjechał Tramicus #3108 linii 10... Ja najechałem na tą kolizję przypadkiem, kilka minut po jej zaistnieniu. Jechałem do innej roboty, ale trzeba było zmienić plany ;) Na szczęście okazało się, że zdarzenie było bardzo lekkie i w zasadzie jedynymi uszkodzeniami wagonów była zdarta farba ze zderzaka wozu #2101. Koledzy z TW szybko uporali się z formalnościami i po ~15 minutach ruch został wznowiony.
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 9

2 stycznia 2014 - Warszawa, ul. Kijowska. Znajdź jeden niepasujący element.
Autor: Domas
newser
Komentarze: 7

3 stycznia 2014 - Warszawa, ul. Targowa. Na pierwszy rzut oka nic nie widać, ale warto się przyjrzeć. Z dedykacją dla liptona.
Autor: Domas
newser
Komentarze: 11

4 stycznia 2014 - Warszawa, pl. Bankowy. Nowy Rok trwa już 4 dni, a u nas był spokój - do dziś... Wieczorem na skrzyżowaniu z ul. Senatorską (dokładnie tam gdzie są pojazdy widoczne na drugim planie) autobus linii 111 wjechał pod Tramicusa linii 15. W wyniku zdarzenia autobus obróciło o 90 stopni, po czym "przyłożył" jeszcze w latarnię. Tramwaj o dziwo został w szynach. Przody obu pojazdów dość znacznie "zmieniły swoje geometrie", rannych zostało minimum 5 osób. Jako, że byłem relatywnie blisko to podjechałem po zakończeniu innych działań. Niestety ruch wznowiono jakieś 5 minut wcześniej, więc tramwaju już na miejscu nie było, a autobus został ściągnięty na plac po drugiej stronie torowiska. Jak widać szybko nie wyjedzie. Oczywiście uszkodzenia lepiej widać z drugiej strony, ale chwilowo nie działa serwer gdzie mógłbym podlinkować fotkę. I wiem, że knot, ale musiałem się streszczać, bo chłopaki z WRD chwilę później zastawili to miejsce swoją radiolką...
Autor: lipton
cenzoredytorProfesional
Komentarze: 13


Fotogaleria Transportowa

Autobusy KMKM
Państwa:
Producenci:

Statystyki użytkownika:
Online: