Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Trochę nie rozumiem Twojego sposobu kadrowania. Autobus niby w mocnym punkcie, ale kompozycyjnie i tak zdjęcie ( i reszta dodanych dziś) leży.
Tutaj niestety nie miałem innego wyjścia. Zaparkowane przy drodze samochody i autobus jadący w przeciwnym kierunku sprawiły, że musiałem tak to wykadrować. Powiedz mi co konkretnie leży, postaram się na przyszłość tego uniknąć.
Marne wytłumaczenie. Fotografujesz w dużym mieście, na ruchliwej ulicy, gdzie praktycznie co kilka minut kursuje jakiś autobus. Jeżeli było jak mówisz po prostu odpuszczasz miejscówkę i szukasz innej. To nie jest jakieś totalne zadupie z interesującym kadrem albo komunikacyjna promocja. W GOPie mamy na pęczki tego typu zdjęć, czyt. zapchajlimitów, które mimo przyzwoitości nie wnoszą nic nowego. Bez urazy, inaczej tego nie nazwę zwłaszcza dodając do tego Twoje tłumaczenia.
Dobra, rozumiem. Ale jeśli tak na to patrzeć, to nie wiem czy jest jeszcze jakieś miejsce, gdzie autobus nie miał zdjęcia. Nie mówię o GOPie, bo nie znam się, ale u nas ciężko znaleźć takie miejsce. Kadry często się powtarzają. W sumie robiłem tam zdjęcia, bo miałem 2 godziny przerwy między zajęciami. Nie znam ciekawych miejscówek w Katowicach, więc fotografowałem tam, gdzie miałem w miarę blisko. Według mnie, zdjęcia są technicznie poprawne i głównie na to zwracam uwagę. Wybaczcie mi. Obiecuję, że już nie będę knocił na Waszym terenie.
Właśnie nie rozumiesz. Tu nie chodzi o wyliczanie, gdzie autobus ma zdjęcie, ile zostało miejsc gdzie nie ma itp. Chodzi o Twoje nastawienie - dostajesz uwagę pierwszą o dziwnym sposobie kadrowania. Tłumaczysz się nagromadzeniem samochodów i że "nie dało się inaczej". Pomijam fakt, że dowaliłeś już niezłą masówkę. Dla mnie zarówno to zdjęcie, jak i #1321 na 110 nie wnosi do galerii zupełnie niczego. W zupełności wystarczył MAZ #103 na 51, ale to Ty wybierasz i ustalasz co warto wrzucić, jednym się spodoba, innym niekoniecznie, mniejsza o to. Dostajesz drugą uwagę ode mnie, jako osobę znającą w jakiś sposób realia komunikacyjne w tym rejonie - nie byłeś na zadupiu, jeśli przeszkadzają Ci samochody w robieniu zdjęć idziesz po prostu tam gdzie ich nie ma i można zrobić zdjęcie w normalnych warunkach, by później głupio się nie tłumaczyć, że to czy tamto, bo to naprawdę przy tak bogatej w autobusy okolicy nikogo nie interesuje. Nikt Ci nie zabrania robienia zdjęć w Katowicach czy innych miejscach. Uwaga Krystiana i moja dotyczy techniki w jakiej obrabiasz bez względu na to czy zdjęcie zrobisz w Katowicach, Pawłowicach lub na pustyni. Takie tłumaczenie jakiego użyłeś jest zarezerwowane jakbyś zrobił zdjęcie jakiejś promocji czy nietypowego wydarzenia, a nie zdjęcia z kadrem, który można poprawić w każdej chwili o czym sam nas przekonałeś waląc masówkę.
Masz rację. Nie podważam Waszych kompetencji i wiedzy. Jesteście tu dłużej ode mnie i znacie się dużo lepiej ode mnie. Żeby było jasne, nie mam żadnych pretensji. Przyjmuję Wasze uwagi do siebie i będę się do nich stosował. Mam stosunkowo mało zdjęć dodanych i jestem tu nie długo. Wiesz na pewno jakie są początki. Mam jakieś poprawne zdjęcia - wrzucam. To prawda, że często zdarzają mi się masówki. Stanę w jednym miejscu pojadą trzy autobusy to te zdjęcia wrzucam w jakimś odstępie czasowym. A jeśli chodzi o moje tłumaczenia. Chciałem się po prostu jakoś usprawiedliwić. Bardzo Wam dziękuję za te uwagi i następnym razem postaram się ochłonąć i nie wrzucać wszystkich zdjęć jak leci, żeby jak to mówisz "zapchać limit" i nabić licznik. Sam się długo zastanawiałem, czy dodawać to zdjęcie. Faktycznie, mogłem sobie darować.
Od teraz jeszcze bardziej będę stosował się do zasady: "Jakość, a nie ilość"
Sam miałem trudne początki, nawet bardzo, a na większość uwag się obrażałem. Potrzeba czasu by "dojrzeć" i samemu wiedzieć co się nadaje a co nie. Powodzenia!