Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
19 lat i to w Stolicy jeździ?
Nie mówię, że źle, ale jestem w szoku.
Zostało już tylko 10 z 100 sztuk w ruchu.
@LA W Warszawce to dopiero gdy wóz osiąga wiek 20 lat, zaczyna myśleć się o jego wycofaniu. Potem się okazuje, że przetarg trwa dwa lata, rok trzeba czekać na dostawy, potem jeszcze kilka miesięcy nówki postoją sobie w zajezdni, bo nie ma stacji ładowania lub tankowania/bo Najjaśniejszy Organizator się do czegoś czepia/bo tak(niepotrzebne skreślić), a w tym czasie cały tabor rozpada się na kawałki i nie ma czym jeździć.
Przykro mi, ale wiem, jak wygląda komunikacja miejska w innych miastach i wszędzie albo niemal wszędzie wozy z lat 2007-2008 albo są już wycofywane, albo za chwilę będą. Nawet w Łodzi po dostawach z najnowszego przetargu(które notabene mają zacząć się już w tym roku) zostaną tylko niedobitki Solarisów z 2008. A w Warszawie wozy w podobnym wieku i starsze stanowią niemal 1/3 taboru, a na niektórych liniach nawet większość i nawet 4 wielkie przetargi nie starczą na ich całkowite wycofanie. Nawet jak dzięki dostawom gazowców(tutaj analizuję tylko Solarisy z opcją, bo kontrakt na Autosany może w ogóle nie dojść do skutku ze względu na problemy tego producenta) uda się skasować całość szarpaków i część przegubowców z 2007, to jednak cały rocznik 2008 wciąż zostaje, a to jest aż 150(+20 z 2009) wozów, które są w starym malowaniu, mają stare siedzenia i nie spełniają np. obecnych norm ekologicznych, a z powodu kryzysu finansowego na obecną chwilę nie ma nawet mglistych planów dotyczących ewentualnych następnych zakupów.