Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Nie no, ja tak zaokrągliłem z własnych doświadczeń na temat naszych ograniczeń, nakazów, zakazów itp. Często są ustawiane bezsensownie i utrudniają ruch zamiast pomagać. A w tym przypadku to nie wiem o co do końca chodziło, ale jak przechodziliśmy obok to słyszałem że czepiali się go o czas pracy.
Po części to prawda, jednak gdyby nie te zakazy, ograniczenia, strach pomyśleć jaka panowałaby samowolka wśród polskich kierowców. A najbardziej mnie wkurza grupa ludzi, którzy wszystkie wypadki, tragedie drogowe zwalają na zły stan polskich dróg, kiedy de facto większość tych zdarzeń są skutkiem głupoty kierowców.
Chwilę później kierowca z RBR S389 pokazywał nam na palcach, że ma jeszcze jeden kurs do wykonania