Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Chcą najpierw wyeliminować Ikarusy bo tak chce Urbańczyk. A na Śląsku rządzi widzimisię polityka, a nie zdrowy rozsądek, toteż komunikacja jest tu taka jak każdy widzi.
Bo większość uważa Ikarusy za zło najgorsze. A o Jelczach nic się nie mówi.
Dziwi mnie też strach PKMu przed sztywniakami. Oczywiście, nie mogą być one zamiennikiem dla przegubowców, lecz PKM obsługuje linie, które aż się o nie proszą - np. proste, "mysłowickie" 77, 149 i 931 (76 już nie), gdzie krótki autobus to za mało, a przegubowy za dużo. A i na szczytowym 66 też by mogły hulać.
Sztywniaki się nie zmieszczą w stodole na Zawodziu.
Pamiętajcie o jednym że coś mi się wydaje że trzeba będzie ciąć ilość kursów, więc da się tabor CN ja tak stawiam i będzie taniej a pojemnościowo więcej.
Jeszcze nigdy dotąd nie zaobserwowałem, żeby KZK GOP po wycięciu z jakieś linii części kursów wymagało na niej większego taboru
Przecież 10mm1 już prawie nie ma. Za to ikarusy nie są wcale w dobrym stanie. 70e nadaja sie już po mału na NG, starsze remonty też już są znacznie zużyte.
O Jezu! Bladożółty autobus? Skoro znowu promocja to co w tym nadzwyczajnego? Tłumaczenia małego dziecka?
Na 149 sztywniak też by miał biedę zawrócić na Chełmie. 66 i zawracanie pod autostradą? :P albo jeszcze by go puścili na 632 z przypadku... bez sensu A Ikarusy są w dobrym stanie, taki na przykład #121, czy #117, tylko nie wiedzieć czemu przyjęło się że Ikarusy to zło i nie wiadomo co jeszcze to też dąży się do pokasowania wozów które nie raz uratowały sytuację. Nowe auta też nie są takie super hej, wczoraj nie dało odpalić się ani nawet wejść do 1003, nie było napięcia. #307 nie chciał w ogóle odpalić...
Myślałem, że biski na 66 zawracają na Sosnowej i ZPW. Jeśli jest inaczej, to sorry, nie wiedziałem. Co do pętli w Chełmie - dawno tam nie byłem, ale widząc jak sztywniaki radzą sobie pod M1 w Zabrzu na ciasnej pętli mam wrażenie, że tam też by sobie poradziły. Co do Ikarusów - nie biorąc pod uwagę wielkości taboru, lepiej mi się nimi podróżuje niż nowszymi Vectami. Te ostatnie uważam za największe klamory we flocie PKM i to ich pozbyłbym się w pierwszej kolejności.
Kupować sztywniaka żeby puszczać go na biskę? a na Chełmie nie dość że jest ciasno to jeszcze duża różnica poziomów, nie jestem pewien czy by tam taki 15 metrowy grzmot przeszedł. A co do Vect na Mickiewicza kierowcy chwalą sobie w sumie jedynie #219. Z moich obserwacji względny jest jeszcze #190, #192, #216 i #218.
No tak 216 i 218 bardzo dobrze mi znane z linii 37, fakt może przez to że cały czas ta sama obsada.