Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
No i co panie zafffco. Były Berliety z 1992 z kremowymi poręczami? Były. I to tylko trajty pr110.
Niesamowita sprawa, przez to zdjęcie po 18-20 latach doszedłem do tego, że co najmniej raz jechałem tym Jelczem, jako około 5-latek, poznałem przede wszystkim po kabinie i tych ziarnach kawy na niej.
Albo i nie, mogło mi się pomylić z barwami ex warszawskiego Jelcza M181M jak był w barwach drift teamu którego historię śledziłem, teraz sobie zdałem sprawę... tak czy tak stara 120stka zawsze fajna.
A kabiny to w M11 też były brązowe więc mogłem pomylić z nimi, M11 za to pamiętam, także z jazdy, na 100% i od nich się moje popieprzenie autobusowe zaczęło, na spółkę z Ikarusami 280.
I stare 120stki też były ważne, muszę im oddać hołd, tylko po latach ciężko stwierdzić, czy miałem do czynienia z wersją 120MM czy 120MM/1, czy może z obiema, tak czy tak jazdę starą 120stką z PKM Katowice pamiętam.
Znaczy 120MM/1 napewno jeździłem, teraz sobie zdałem sprawę, że ten Jelcz miał takie okrągłe przyciski od drzwi, nie mam pewności tylko co do 120MM.
Właściwie to te okrągłe przyciski też mi się mogły pomylić z przyciskami z nowszych Jelczy z innego miasta, właśnie tutaj przedstawiłem jak to bywa z dochodzeniem do tego, jakim dokładnie klasykiem się jechało 20 lat temu, ale to, co jest pewne na 100%, to, że jeździłem w Katowicach takimi klasykami jak Ikarus 280, Jelcz M11 oraz Jelcz 120MM/120MM/1.
Dobra, ten, którym jechałem w dzieciństwie, to jednak musiał być Jelcz 120MM jednak czyli oczywiście ten ze zdjęcia, po dłuższych dochodzeniach stwierdziłem z całą pewnością, że tamta 120stka musiała mieć kabinę obitą sztucznym drewnem.
Jeśli ktoś ma nad tym władzę, to proszę o usunięcie wszystkich moich komentarzy pod tym zdjęciem OPRÓCZ tego pierwszego zaczynającego się od "Niesamowita sprawa" trochę zaspamiłem, ja tak mam, że jak coś zacznę to muszę skończyć.
I 120MM/1 też jeździłem na 100%, jednak te przyciski pamiętam wyraźnie na starej desce czyli model 120MM/1.
Jednak to tak, żeby było do końca napisane na wypadek, gdyby moje komentarze zostały, PROSZĘ USUŃCIE JE najlepiej, zostawcie tylko pierwszy, dostałem takiego jakby ataku, że muszę się zająć tą sprawą i wszystkie swoje przemyślenia napisać, mam z deklem, choć nie zdiagnozowane, ale wiem, już się ogarnę.
Skoro nikt nie usunął to niech spam trwa dalej (chcecie to usuńcie)
Jednak tego nie pamiętam tylko 120MM/1, kabina wcale nie była z pseudo drewna tylko te dekory i to z jasnego pseudo drewna a poręcze były czarne.