Na tej stronie używamy ciasteczek by móc świadczyć ci uslugi, personalizowac reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony są udostępniane m. in. google. Korzystając z niej zgadzasz się na to.
21 listopada 2009 - Kielce, dw. PKS. Zanim impreza zemunem się rozpoczęła, nagle przyjechał Bodzio!
Jak podaje kielecka wyborcza:
Żaden autobus nie budził dotąd takich emocji i nie miał tak trudnych początków kariery, jak Bogdan.
- Od początku byłem przeciwny tym testom, bo zaraz pojawią się jakieś złośliwe komentarze i podejrzenia. A to przecież zwykły przypadek, że autobus ma taką nazwę - mówi Bogdan Latosiński, szef zakładowej "S", członek rady nadzorczej MPK i rady nadzorczej KASP. Ale mimo to nie zażądał rezygnacji z testów. Tłumaczy, że przedsiębiorstwo powinno sprawdzać możliwie dużo typów autobusów. - Sprawę obróciłem w żart, bo tak naprawdę chodzi o wybór jak najlepszej oferty dla pasażerów. Na pewno jednak ten autobus z racji nazwy nie może liczyć na jakieś preferencyjne traktowanie - podkreśla Latosiński. I dodaje ze śmiechem: - Chociaż oczywiście chciałbym, żeby wypadł jak najlepiej.