Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Sprawa jest prosta: musiało być jakieś wykolejenie (np. po podcięciu), ponieważ ewidentnie wqidać, że sprzęg pogiął prawy fartuch... /kl
Bo to jest przód drugiego wagonu...
I faktycznie z bliska wyglądało to na jakieś podnoszenie po wykolejeniu czy coś podobnego, bo miał poharatane blachy i połamany sprzęg.
Owszem, zdarzyło mu się wykolejenie kiedyś. A w tej dziurze z przodu znajduje się gniazdo WS.
A ta dziura między osłonami na reflektory to po czym jest ???
Kiepska sprawa, że akurat temu wagonowi się to przytrafiło. Wg mnie jeśli byłaby potrzeba kasacji 105N dla części to ten skład poszedłby pierwszy. Mam nadzieję, że jeszcze wyjedzie. 335 jeździ solo?