Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Na Dziewiątkę chętni na pewno się znajdą. Aby tylko termin nie był kolidujący z innymi, trasa ciekawa i może jakiś fotostop z Waszym holownikiem jeśli jeszcze żyje?
Zyc żyje ale nie ma przegladu i nie wyjeżdża. Gdyby sie znalazl chętny do jezdzenia nim to pewnie by byl zrobiony bo sa do roboty tylko jakies pierdolki. Ja jednak nie mam C
Jeśliby nie kolidowałoby mi z innymi wojażami chętnie bym zawitał, wszystko zależy od daty
Michał, na Ciebie liczę najbardziej Trasa jest jeszcze w opracowaniu ale na pewno będzie ciekawa
Chętni myślę że by się zawsze znaleźli
Do wiosny jeszcze dużo czasu, ale też potencjalnie jestem zainteresowany.
U mnie tak samo, jak data będzie pasować - to się piszę
Kurs do Olsztynka przez Wigwałd jest faktycznie wiekowy, istnieje już ponad pół wieku. W 1963 roku trasa była wydłużona, autobus wyjeżdżał z Ostródy o 15:30 i jechał na nocleg do Stębarku. Był jeszcze drugi kurs noclegowy Ostróda - Kurki przez Stębark, Olsztynek o 15:25. Oba autobusy przyjeżdżały do Olsztynka mniej więcej w tym samym czasie i miały tu... około 2-godzinny postój Być może ze względu na oczekiwanie na pociągi. Taka ciekawostka komunikacyjna sprzed wielu lat
Jarek,masz rozkład z 1963? Kurs jest wiekowy ale ma kilkuletnia przerwę, zostal wznowiony bodajże w 2016 roku. Wczesniej obieg 53 z Olsztynka jechal o 15.30 przez Rychnowo, Grunwald, Łodwigowo. Był bisem dla 15.25 Ostróda- Dąbrowno. Bis jednak byl juz potem niepotrzebny i autobus zmienil godzine na 15.45 i trasę na dawna przez Ostrowin. Wczesniej do Ostrowina o 15.45 jechal inny autobus i wracal stamtąd kursem do Ostrody, obecnie tego kursu powrotnego juz nie ma.
Trasa z grubsza jest ułożona. Przejazd będzie przez miejscowości takie jak Samborowo, Miłomłyn, Zalewo, Małdyty, Morąg. Był jeszcze pomysł na after party tj. odstawienie klamki do Olsztynka, ale raczej autobus zmieni kwaterę. Co do terminu to muszę się dowiedzieć, kiedy mnie puszczą na urlop do Polski.
Tak, mam taki rozkład
Na niektórych kursach na przestrzeni lat było sporo zmian rozkładu jazdy itp i rzeczywiście trudno rozkminić "rodowód", ale historia zatacza koło. Np. w okolicach Warszawy autobusy i wtedy i dziś jeżdżą z dużą częstotliwością, natomiast w komunikacji powiatowej coraz mocniej wracają "białe plamy" sprzed pół wieku. Chociaż kiedyś nawet ten jeden kurs wioskowy był wykonywany codziennie, a dziś...