Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Autosan H9-35 #47
Detale
| Nazwa | Autosan H9-35 (Autosan) (Andoria 6C107 101kW/137HP 6540cm3) (FPS Tczew S5-45(5)) [2-0-2] (1975-1982) | |
| VIN | 360266 | |
| Numer zabudowy | ||
| Wyprodukowany | 1981 | |
| Zezłomowany | 1989 | |
| Właściciele | ||
| 1981 | 1989 | MZK Leszno |
| Numery rejestracyjne | ||
| Wprowadzenie do ruchu | Rok wycofania | Tablice rejestracyjne |
| 1981 | 1989 | LEA 084S |
| Numery taborowe | ||
| Wprowadzenie do ruchu | Rok wycofania | Numery taborowe |
| 1981 | 1989 | 47 / MZK Leszno |
Zdjęcia
wrzesień 1989 - Leszno, baza MZK.
Kierowca tego autobusu stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie, a później w budynek. Po wypadku autobus uległ kasacji. Zdjęcie pochodzi z archiwum leszczyńskiego MZK. Dzięki uprzejmości jego szefa - Pana Jacka Domagały, Marcinowi Żabickiemu udało się odtworzyć historię taboru tej firmy od samego początku w marcu 1976. Leszno jako jedno z pierwszych miast w Polsce odebrało nowe autobusy Autosan H9-35 z pierwszej partii produkcyjnej jeszcze z IV kwartału 1975. Przez prawie dwie dekady Leszno było miejscem absolutnej hegemonii psiuków. Te najstarsze służyły zaledwie 2-3 lata, po czym trafiały w kąt jako dawcy części. Niestety nienormalność ówczesnej socjalistycznej gospodarki powodowała, że łatwiej wówczas było wystarać się o przydział nowych autobusów niż kupić opony czy akumulatory do tych nieco starszych, nie mówiąc już o poważniejszych podzespołach.
Przeglądając profil MZK w Lesznie można podejrzeć wszystkie pojazdy będące w inwentarzu, opisane na podstawie oryginalnych dokumentów zakładowych - przez lata zaginęła jedynie teczka jednego wozu o numerze 51. Jest również luka w numerach 17-22 - te wozy prawdopodobnie od nowości musiały trafić do Rawicza, Gostynia lub Kościana (szukamy jakiś informacji o tym - może ktoś coś wie?), tak jak wozy 13-16 pierwotnie zarejestrowane były we Wschowie, ale dość szybko, pewnie po fiasku działania komunikacji miejskiej w tym mieście, wróciły do Leszna. Okazało się przy tym, że w początkowym okresie po Lesznie jeździły dwa niebieskie Sany H-100.B bez numerów taborowych, które dziś nazwalibyśmy "autami zastępczymi".
Zachęcamy niniejszym do uzupełnienia historii komunikacji miejskiej również w innych miastach - jak się okazuje gdzieniegdzie można jeszcze odnaleźć źródłową dokumentację! TWB jest idealnym miejscem, aby ją zarchiwizować - tak jak w przypadku MZK Leszno.
Opis: Marcin Żabicki
Autor: MC
Kierowca tego autobusu stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie, a później w budynek. Po wypadku autobus uległ kasacji. Zdjęcie pochodzi z archiwum leszczyńskiego MZK. Dzięki uprzejmości jego szefa - Pana Jacka Domagały, Marcinowi Żabickiemu udało się odtworzyć historię taboru tej firmy od samego początku w marcu 1976. Leszno jako jedno z pierwszych miast w Polsce odebrało nowe autobusy Autosan H9-35 z pierwszej partii produkcyjnej jeszcze z IV kwartału 1975. Przez prawie dwie dekady Leszno było miejscem absolutnej hegemonii psiuków. Te najstarsze służyły zaledwie 2-3 lata, po czym trafiały w kąt jako dawcy części. Niestety nienormalność ówczesnej socjalistycznej gospodarki powodowała, że łatwiej wówczas było wystarać się o przydział nowych autobusów niż kupić opony czy akumulatory do tych nieco starszych, nie mówiąc już o poważniejszych podzespołach.
Przeglądając profil MZK w Lesznie można podejrzeć wszystkie pojazdy będące w inwentarzu, opisane na podstawie oryginalnych dokumentów zakładowych - przez lata zaginęła jedynie teczka jednego wozu o numerze 51. Jest również luka w numerach 17-22 - te wozy prawdopodobnie od nowości musiały trafić do Rawicza, Gostynia lub Kościana (szukamy jakiś informacji o tym - może ktoś coś wie?), tak jak wozy 13-16 pierwotnie zarejestrowane były we Wschowie, ale dość szybko, pewnie po fiasku działania komunikacji miejskiej w tym mieście, wróciły do Leszna. Okazało się przy tym, że w początkowym okresie po Lesznie jeździły dwa niebieskie Sany H-100.B bez numerów taborowych, które dziś nazwalibyśmy "autami zastępczymi".
Zachęcamy niniejszym do uzupełnienia historii komunikacji miejskiej również w innych miastach - jak się okazuje gdzieniegdzie można jeszcze odnaleźć źródłową dokumentację! TWB jest idealnym miejscem, aby ją zarchiwizować - tak jak w przypadku MZK Leszno.
Opis: Marcin Żabicki
Autor: MC
Komentarze: 1
