Login: Hasło:
Zapamiętaj mnie
Zapomniałeś hasła lub nie działa?
Na tej stronie używamy ciasteczek by móc świadczyć ci uslugi, personalizowac reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony są udostępniane m. in. google. Korzystając z niej zgadzasz się na to.

Akceptuj Odrzuć Pokaż mi więcej informacji

Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się


Alexander Dennis Enviro 200 II 10,2m #DE1587

Detale

NazwaAlexander Dennis Enviro 200 II 10,2m
(Alexander Dennis) Dennis Dart SLF/Alexander Dennis Enviro II/III [2-0-0, 2-2-0]
VINSFD551AR28GY10607
Numer zabudowy
Wyprodukowany2008
Zezłomowany
Właściciele
20082013First London London
2013Metroline London
Numery rejestracyjne
Wprowadzenie do ruchu Rok wycofania Tablice rejestracyjne
2008LK08 FKU
Numery taborowe
Wprowadzenie do ruchu Rok wycofania Numery taborowe
20082013DML44011 / First London London
2013DE1587 / Metroline London
Inne informacje
Uxbridge

Zdjęcia

18 sierpnia 2012 - Londyn (London Borough of Hillingdon), Stockley Road. Ostatnia prosta przed lotniskiem...
Autor: pawelzmiennik

Komentarze: 1

5 lipca 2013 - Uxbridge, High Street. Enviro na linii 331 krótko po przejęciu linii i pojazdów Firsta w Londynie przez Metroline.

Alexander Dennis Enviro 200 to jeden z najpopularniejszych, o ile nie najpopularniejszy autobus na brytyjskich drogach. Podczas gdy w podobnym czasie na kontynencie popularne stały się wszystkomające niskopodłogowe autobusy, w Anglii z powodzeniem produkowano kolejne wcielenie pojazdu na założeniach podwozia Dennis Dart SLF które miało premierę w 1996 roku, czyli tani, lekki i ekonomiczny autobus low entry. Niestety ta ekonomiczność mocno się odbija na komforcie podróży, przez co najlepiej je porównać do Jelcza lub MAZ-a.
Oczywiście jak jakiś przewoźnik zainwestuje, dostanie nieco lepszy pojazd jednak większość pojazdów tej serii jest tragiczna zarówno z perspektywy pasażera jak i kierowcy. Na jałowym biegu całe nadwozie wpada w nieznośne wibracje, niewielki, acz wysilony silnik brzmi jak blender a przy wyższych prędkościach wydaje takie dźwięki jakby miał się zaraz rozpaść. Przez dość słabe zawieszenie i małe koła pomimo stosowania dosyć miękkich siedzeń czuć każdą wyrwę w drodze, co oczywiście przenosi się na kabinę, rurki i ścianki które również hałasują jak oszalałe. Na domiar tego kierowca nawet nie może zagłuszyć sobie tej kakofonii radiem, bo angielskim zwyczajem kierowca ma się skupiać na jeździe a nie na słuchaniu radia i zazwyczaj stanowisko kierowcy nie jest wyposażone w to udogodnienie. Dodajmy jeszcze że przez stosowanie pojedynczych szyb i braku jakiegokolwiek ogrzewania czy wentylacji, w okresie jesienno-zimowym w środku pachnie grzybem, a latem pojazd zamienia się w jeżdżącą saunę bo zamówienie i stosowanie klimatyzacji byłoby dla przewoźników zbyt drogie. Na Londyn i tak szła nieco lepsza specyfikacja bo prawie wszystkie okna są uchylne, ale np. Stagecoach brał totalną biedawersję z czterema lufcikami i szybami w uszczelkach, jak w starym Jelczu. Serio - cieszmy się że w Polsce mamy w większości dużo lepsze autobusy w komunikacji miejskiej :)

Autor: Me

Komentarze: 3


Fotogaleria Transportowa

Autobusy KMKM
Państwa:
Producenci:

Statystyki użytkownika:
Online: