Na koniec dzisiejszego, prawie 85-kilometrowego wypadu rowerowego, dostałem jeszcze cynk (dzięki!), że wkrótce w okolicach Słupska zjawią się dwa Urbino 18 z Berlina. Największy problem z transportami do Żukowa jest taki, że wozy jadą po południu, kiedy cała trasa jest "pod słońce", ale żeby zaspokoić ciekawość kolegi INF-a (i nie tylko ;-)) wyjątkowo, w celach dokumentacyjnych, wrzucam to zdjęcie.S6.
Na koniec dzisiejszego, prawie 85-kilometrowego wypadu rowerowego, dostałem jeszcze cynk (dzięki!), że wkrótce w okolicach Słupska zjawią się dwa Urbino 18 z Berlina. Największy problem z transportami do Żukowa jest taki, że wozy jadą po południu, kiedy cała trasa jest "pod słońce", ale żeby zaspokoić ciekawość kolegi INF-a (i nie tylko ;-)) wyjątkowo, w celach dokumentacyjnych, wrzucam to zdjęcie. Autor: Patryk