Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
No 1 listopada to na Woronicza się działy jakieś dziwne rzeczy, że liniach normalnie na midiki/solówki jeździły często deskorolki i nie była to raczej kwestia cmentarnych zasileń. Na 128 na jednej z brygad np. jeździło SU15.
Dlaczego dziwne? Zwiększono nadmiernie plan na solówki i nie starczyło sprawnych wozów do obsadzenia wszystkich linii
linii.
Dziwne, że nawet zabrakło midików, a sztywniaków pomimo takiego specyficznego dnia było pod dostatkiem.
SM10 mogły się posypać w trakcie dnia, a skoro mieli wszystkie sprawne SM12 już obsadzone to wysłali SU15.