26 kwietnia 2011 - Rzeszów, ul. Bardowskiego. Od połowy lat 60. trwał szybki rozwój motoryzacji w Polsce. Zakupiono licencję na silnik Leyland 680, rozwijano produkcję modelu Jelcz 315, rozkwitała produkcja Fiatów 125p i 126p. Opracowano wymogi dla nowego autobusu. Idea była taka, by bazując na istniejącym, nowoczesnym nadwoziu powstała konstrukcja 12-metrowa, 3-drzwiowa, wykorzystująca zakupione już licencje na podzespoły - przede wszystkim silnik poziomy 680, skrzynię biegów ZF, amortyzatory Armstrong i inne. W 1972 roku władze PRL zakupiły licencję na nieistniejący autobus - hybrydę francuskiego nadwozia Berliet i polskich podzespołów. Berliet PR100 był francuską adaptacją konstrukcji niemieckiego Standardbusa - autobusem dwudrzwiowym, tylnosilnikowym, z obniżoną podłogą. W PR100 wyjątkowa była kanciasta karoseria, typowa dla samochodów lat 70. W Berliecie ochoczo przystąpiono do pracy i oto powstał model PR110 (prototyp w 1974 r.), którego produkcja ruszyła od 1975 roku i potrwała do 1992 r. Nowoczesny autobus wykazał szereg niedomagań, zdaje się stąd, iż wszystko ruszyło tak naprawdę "na hurra". Stal z hut okazała się niskiej jakości, a konstrukcja podwozia - za słaba. WSK Mielec, produkująca silniki Leyland, nie przykładała się do jakości jednostek poziomych, koncentrując się na silnikach w wersji pionowej do Jelczy 315. I tak nowoczesny autobus z 11-litrowym silnikiem o mocy 185 KM i synchronizowaną skrzynią biegów S4-90, zawiódł użytkowników. Produkcję rozkręcano na dużą skalę, rocznie z fabryki od połowy lat 70. wyjeżdżało około 1000 autobusów (docelowy, nierealny plan wynosił 5000 sztuk). Stąd też największy boom dostaw Jelczy PR110 przypadł na lata 1977-1980. Wtedy to PR110 zdominował komunikację miejską w Warszawie, Łodzi, Krakowie, Lublinie i innych dużych miastach. Następnie nadeszło załamanie w produkcji. Jelcze PR110 kierowano następnie do mniejszych miast, gdyż duże ośrodki miejskie przyjmowały duże ilości Ikarusów w wersji krótkiej i przegubowej. Skomplikowana konstrukcja okazała się nie na miarę czasów, na co wpłynęło szereg niedomagań jakościowych. Jelczy PR110 wyprodukowano zapewne ponad 10 000 sztuk, z czego większość przypadać będzie na lata 1977-1981.

Komentarze

Krystian Jacobson (2012-12-23 20:03:16.827139)
dodać można, że autobusy te miały dość krótki żywot, czasem po 4-5 latach szły "na odbudowę", z której w rzeczywistości wracał kompletnie nowy autobus z nową kratownicą.
2250 (2012-12-23 20:20:58.570109)
Ja bym tą szacunkową liczbę śmiało podbił do 25 tysięcy.
1) Jeśli się sugerowałeś końcówką 89xx dla wozów z 1991/92 roku, to ten zakres był mniej więcej w latach 1986-87 wyzerowany.
W latach wcześniejszych numery były nadawane wg nie do końca jasnego klucza. (np 8703 dla 1985 roku; 4680 dla 1982 roku - prawdopodobnie wymieszane z turystycznymi)
2) Produkcja autobusów w latach 1976-1984 charakteryzowała się dużą liczebnością z dość krótką żywotnością pojazdów - dlatego ich nie znajdziemy w bazie.
Tatuś (2012-12-23 23:15:24.18286)
Peery skończono tłuc w 1992 roku.
Tomasz (*.centertel.pl) (2016-06-07 21:45:08.67681)
Ile w 1981, ile w 1982 i ile 1983 roku JZS produkowało Jelczy PR110U?
Ile sztuk w 1981, 1982 i 1983 roku?

Wyślij twój komentarz

Funkcje użytkownika

Udostępnij znajomym:

Pokrewne zdjęcia

Załaduj mapkę

Zarejestruj się i dodawaj zdjęcia do naszej galerii: Kliknij tutaj.

Poprzednie zdjęcie tego typu | Poprzednie zdjęcie | Strona Główna | Następne zdjęcie | Następne zdjęcie tego typu

Zalinkuj nas

Styl forum: [URL=https://phototrans.pl/14,596546,0,Jelcz_PR110M_581.html][img]https://phototrans.pl/images/photos/original/545/596546.jpg[/img][/URL]

HTML: <a href="https://phototrans.pl/14,596546,0,Jelcz_PR110M_581.html"><img border=1 src="https://phototrans.pl/images/photos/original/545/596546.jpg" alt="Taken from transport.wroc.biz"></a>

Jelcz PR110M #581

Komentarze

Wyślij twój komentarz

Funkcje użytkownika

Pokrewne zdjęcia

Zalinkuj nas