Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Pozwoliłeś żeby brudasy Ci mówiły, że jesteś nikim?
@niezalogowany: W pewnych sytuacjach trzeba zachować spokój. Zwłaszcza że kolesi w autobusie było ok. 35 sztuk a ja sam jeden, kierowca i kontroler z synem.Wtedy nawet pod komendą policji (w której był tylko dyżurny, choć już w czasie jazdy dzwoniłem żeby ktoś czekał) mógłbym faktycznie zginąć.
Ah oczywiście jakieś aluzje co do jazdy w kabinie muszą być.
Sorry, ale jak prezentujesz zachowanie rodem z kabaretu to czemu się dziwić.
No tak, runda w kabinie i wstawienie się za znajomym rewizorem to kabaret.
Byłeś przy tym że oceniasz że to koloryzowane? Nie. Więc z łaski swojej przestań bełkotać pod moimi zdjęciami takie farmazony. Ja opisuję zdarzenie w autobusie które spowodowało ze trzeba było podjechać w to nietypowe dla autobusu miejsce. I koniec dyskusji.
A ja myślę, że opisywanie takich pasjonujących zdarzeń to dziecinada. Uwierz mi, że raczej nikogo nie obchodzi, czy ktoś chciał dać Ci w ryj czy nie. Twój ryj, Twoja sprawa. Sytuację można opisać, ale zamiast tworzyć "historię swojego życia" wystarczy to krótko zawrzeć w kilku słowach. Pisząc takie opowieści a'la gimnazjalista niestety zaniżasz poziom merytoryczny galerii. Weź sobie do serca moje słowa i zastanów się nad tym.