Na tej stronie używamy ciasteczek by móc świadczyć ci uslugi, personalizowac reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony są udostępniane m. in. google. Korzystając z niej zgadzasz się na to.
1 lipca 2011 - Poznań, ul. Grunwaldzka. Wbrew pozorom ten za tramwaj w tle nie został puszczony z powodu awarii Tatry. Otóż jakieś 3,5 h wcześniej spalił się kabel odchodzący od podstacji Marcelińska. W okolicy utknęło sporo tramwajów. Zapowiedziano, że usunięcie awarii potrwa do późnych godzin nocnych. Jednak jak pojawiłam się tutaj, było już w zasadzie po akcji. A Tatra? Zacytuję magików z MPK kręcących się obok niej: "zjeb...a się". :]
P.S. Dzień wcześniej tramwaje w Poznaniu również miały ciężkie popołudnie. `Zabrakło prądu` i w okolicy ronda Kaponiera powstały gigantyczne, tramwajowe korki. Jeden sięgał przynajmniej do skrzyżowania Głogowska/Hetmańska (tu utknął m.in. wagon #515). Niestety nie miałam przy sobie aparatu, więc zdjęć brak.
#515 stała w tedy między Strusia a Limanowskiego.
Ale też nie miałem w tedy aparatu. A panowie ze szkolenia na Tramino mieli okazje przejść się do żabki na zakupy :P