Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
0
Rozmiar pliku: 256.17kB
Swoją szosą, ciekawe, że w chwilę po tym zdjęciu pewien pan poprosił mnie o schowanie aparatu i pójście sobie w inne rejony miasta, żeby za chwilę nie doszło do różnego typu nieporozumień. Czyżby to była ochrona z pobliskiej ambasady?
Komentarze
Tam nie jest dobre miejsce do robienia zdjęć - ambasada Izraela, siedziba NIK, mnóstwo różnych strażników. Ale też tam parę razy fociłem, tylko tak mając na uwadze ich wszystkich.
Nikt mi tam nigdy nie robił żadnych poważnych problemów
Raz tylko któryś strażnik kazał schować aparat, ale polecenia nie wykonałem i nic mi się nie stało.@Daniel_FCB: a ten pan się chociaż przedstawił/wylegitymował? /kl
Gdy tam fociłem po raz drugi w życiu (pierwszy raz miał miejsce jeszcze za czasów 148 i 192 w rejonie), ponownie zainteresowali się mną strażnicy. Kazali pokazać zdjęcia (czy w kadrze nie znajduje się ambasada). Sądziłem, że zakazy robienia zdjęć (nawet przypadkiem) takim obiektom zniesiono...
Panikanci. Ktoś kto będzie chciał im zrobić zdjęcie z ukrycia i tak zrobi, ale i tak się czepiać muszą.
Wyślij twój komentarz
Funkcje użytkownika
