Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
A nie mówiłem, że wejście na zakład nie stanowi problemu? Szkoda, że nas nie oprowadzało ładne dziewcze :(
Coraz mniej mają tych Jelczy... :| A co do wejścia na zakład...to i ja będę musiał się tam wybrać
Czytając początek opisu możnaby pomyśleć, że jesteś juz emerytem Szkoda, że nie widać twarzy tej pani :(
O, było fajnie. Nie licząc drogi przez slumsy, to całkiem się udało. Zwłaszcza ten sanatoryjny klimacik na Wojciechowicach
Jasne że tak. Nie wiedzieli co to jest VIN Ale wytłumaczyłem i obiecali przysłać spis, bo wtedy nie dysponowali takim. Ciekawe czy przyślą.
M11 #101 od niedawna spoczywa na złomie :|
A 104 i 105, których brakuje na: http://www.ostroleka.pl/dokumenty/s12.5.projekt_mzk_sprawozdanie.pdf ?
Co do #104 i #105 to mi umknęły ale niedługo po #101 na złom trafił #079, z którego udało mi się zdobyć logo MZK z tylnej ściany