Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
7
Rozmiar pliku: 925.59kB
Nadchodzi kres tej generacji Solarisów na 623, 8 lat to wybitnie dla nich za dużo. Choć pamiętam wówczas był to znaczny skok jakościowy, jednakże dopiero teraz będzie lepiej. Nowe, przegubowe, z klimą. Dziś wyjechał kolejny nowy przegub.
Pozdrowienia dla Marcina Nawrota, który jechał w MAZie z tyłu i mnie zauważył, a ja go nie :P
Komentarze
- DD (*.neoplus.adsl.tpnet.pl) (2022-06-18 22:44:55)
Kłosok to chociaż coś robił przy tych wozach a nawet zakupił jeszcze jedną sztukę, nie można tego powiedzieć o solarisach z 121 :P
- Rafał (*.dynamic.chello.pl) (2022-06-18 22:58:33)
Czyli co? Gliwiczanie #88 i #89 od Kłosoka na szrot?
Jaka jest dokładna historia tych wozów? Skoro są wyposażone tak, jak gliwickie, to czemu trafiły do Mobilisa, a nasze 3 przyszły z opóźnieniem? :P
Mówicie co chcecie, mimo że graty to dla pasażera mimo wszystko sa wygodniejsze od kilkuletniego rozlatującego się na wertepach Maza.
Z tą klima to się nie podniecajcie skoro Kłosk nie potrafi skutecznie okien zablokować. Z resztą nie tylko on. Wczoraj co drugi mijany autobus nazywany klimatyzowanym miałem z rozsuniętymi oknami. Typowa byle jakość w ZTM.- Rafał (*.dynamic.chello.pl) (2022-06-19 14:40:36)+1
@Ikarus 132. Wozy #88 oraz #89 oraz kielecki #263 pierwotnie były wyprodukowane na zamówienie PKM Gliwice. Ale w tamtym czasie Mobilis również na gwałt potrzebował nowych przegubowców. W związku z tym PKM Gliwice odstąpił swoje 3 najstarsze z 15 zamówionych wozów, na rzecz Mobilisu. Trzy opóźnione SU18 przyszły do PKM Gliwice, w kwietniu 2008 r.
Solaris chcąc wyjść z twarzą z tego wszystkiego, za pół darmo wyprodukował dla PKM Gliwice pierwszego u tego przewoźnika Solarisa Urbino 12 #47.
Co ciekawe, wraz z trzema opóźnionymi SU18 dla Gliwic, swoje kolejne SU18 przeznaczone dla swojego krakowskiego oddziału odebrał również Mobilis. Dowód to fakt, że askowe #63-65 wyprodukowano razem z gliwickimi #60-62
- DS (*.centertel.pl) (2022-06-19 15:01:41.443992)
Jak ja czytam te głupoty o bylejakości ZTM to zastanawiam się na stanem niektórych osób. To nie ZTM jest winny tylko ludzi, którzy nie potrafią zrozumieć, że sprawnie działająca klimatyzacja wymaga zamkniętych okien. To jest wina pasażerów…
No jak okna nie są poblokowane to hołota je otwiera. Na pętli kierowca mając przerwę, nie zamknie tych okien bo się przepracuje. Tak, to bylejakość. Skoro klimatyzacja jest, po cholerę wymagają wgl otwieranych okien, w dobie obecnej cywilizacji temperaturę niech reguluje jakiś termostat. Nie działa? Wypada na zajezdnie i tłuc kary.
Wyślij twój komentarz
Funkcje użytkownika
