Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Z tego co widzę, to w rejonie Bródna wśród takich linii jak 160/120 czy 500, to ona wozi pasażerów przez cały dzień, będąc chyba nr 1 - niezależnie od pory.
Czyli jak za dawnych lat na 127 i 145/445 Tylko inne autobusy. A na Kawęczynie była taka fajna klimatyczna pętla z kocimi łbami
@piterek3688 (ex 1234): pasażerów wozi. Ale ludzie się wkurwiają, że jest loteria - przyjedzie albo nie. Ma to znaczenie, gdy ktoś jedzie np. do pracy. A niejednokrotnie widziałem gdy na linii 145 w odstępie 2-3 minut jechały trzy brygady. A czasami i więcej. @MaKiel: w tej okolicy były zdaje się dwie pętle. Jedna gdzieś w okolicach ciepłowni, a druga właśnie przy zespole przystankowym OGRODY DZIAŁKOWE KAWĘCZYN (który kiedyś nazywał się inaczej). Do dziś jest po niej miejsce na terenie działek. A bodaj dopiero 2 lata temu obecne przystanki 01 i 02 z tego zespołu dostały te numery. Wcześniej były to 03 i 04, bo 01 i 02 to były zaszłości po przystankach krańcowych. Niestety ani z jednej ani z drugiej pętli nie kojarzę żadnego zdjęcia. /kl
@Lipton: Tak, dokładnie tam były dwie pętle: 127 (później także 145 i 445) w kształcie łezki w miejscu obecnego zespołu przystankowego OGRODY… oraz przy Elektrociepłowni Kawęczyn - przedłużona później 445 (o ile dobrze pamiętam). Ach, ile bym dał aby zobaczyć zdjęcie tej pierwszej...
To znaczy, że fotkę z tej drugiej widziałeś? I popatrzyłem na orto: pętla "łezkowa" KAWĘCZYN (bo chyba tak się wówczas nazywała) jest jeszcze w 1987 r. Potem niestety nie ma zdjęć. W roku 2001 już jej nie ma. Więc okres, w którym mogła zostać zlikwidowana jest dość długi. Niemniej data ta jest zapewne do ustalenia. I również chętnie bym zobaczył jakąś fotografię stamtąd Obawiam się jednak, że 30 lat temu (wcześniej także) raczej mało kto się tam zapuszczał z aparatem... PS. "Kawęczyn" chyba zawsze był tylko ciepłownią, to nie "Żerań" /kl
@Lipton: Fotki tej drugiej też nie widziałem. Ale nie ma dla mnie takiego znaczenia (istniała zaledwie jakieś 2-3 lata) jak ta pierwsza, która żyje w moich wpomnieniach z dzieciństwa z lat 80. Pamiętam jak przedłużyli przez Ząbki 145 i dorzucili 445. Pętla miała spory rozmach (w porównaniu np. do Olszynki czy Błot mających podobne kształty), jednak była zaprojektowana pod autobusy przyjeżdżające od strony Warszawy. W efekcie wjazd i wyjazd na pętlę od strony Ząbek nie był wygodny, a autobusy rozjeżdżały krawężniki i pobocze. Po paru latach 145 i 445 przedłużono do EC KAWĘCZYN. Tak to się wtedy nazywało i "Kawęczyn" chyba był wcześniej elektrociepłownią, a dopiero od 2005 ciepłownią. A pętla KAWĘCZYN przestała być użytkowana w 1989 lub 1990 kiedy połączono 127 ze 145 i powstała nieźle pokręcona trasa z Wiatracznej przez Ząbki do Brzezin.
PS. Z wcześniejszych wpisów wnioskuję, że jesteśmy sąsiadami na dzielnicy i pewnie nie raz trącaliśmy się łokciami (jeszcze długo przed erą koronawirusa) pływając na tym samym torze basenu przy Światowida Pozdrawiam!
No tak, "łezki" miały to do siebie, że powinny być obsługiwane z jednej strony. Co nie przeszkadzało najeżdżać na nie z obu I sprawdziłem: kraniec ten zlikwidowano w lutym 1990 roku. Natomiast połączenie linii 127 i 145 nastąpiło 3 miesiące później (do tego czasu 127 jeździło do EC KAWĘCZYN). Więc w zasadzie, to dobrze pamiętałeś. A co do (elektro)ciepłowni "Kawęczyn", to nigdy nie zagłębiałem się w jej historię. Być może z faktu, że obecnie jest to wyłącznie ciepłownia błędnie założyłem, że prądu nigdy tam nie wytwarzano. A co do miejsca zamieszkania, to na to wychodzi, że możemy być sąsiadami Bo na basenie na ul. Światowida bywałem, ale to głównie z racji konieczności nauczenia syna pływania. Chociaż człowiek "przybiera masy" w takim tempie, że może trzeba będzie zacząć chodzić nieco bardziej regularnie Ale to oczywiście jak sytuacja się unormuje. Pozdrawiam również! /kl