Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
"Polsecale" s.c.Marian Gajowiak, Marcin Gajowiak/
MAN NL202 #304
2 września 2010 - Lublin, ul. Krakowskie Przedmieście. MAN z firmy Gajowiaka. Jeden z niewielu już złotówkarskich samochodów na mieście. Niektórzy prywaciarze, tak jak pan z karosy #055, już nie zbierają po 1 zł - studenci płacą teraz 1,20 zł, zapewne więc normalny po 2,40 zł, czyli tyle co w MPK. To początek końca. Goodbye, MKP.
Autor: Jacek Pudło
Autor: Jacek Pudło
18 października 2010 - Lublin, al. Racławickie. Po wejściu Irexu z przegubowcami na chwilę obecną kursuje na liniach miejskich już około 10 prywatnych wozów w oddzielnej taryfie, a ich liczba jeszcze spadnie po listopadowym objęciu brygad przez AKL. Jeszcze na wiosnę było ich prawie 50.
Autor: Jacek Pudło
Autor: Jacek Pudło
Komentarze: 4
28 grudnia 2011 - Lublin, al. Tysiąclecia. MAN zamiast na 18 jak kiedyś jeździ obecnie na CA-1. W zasadzie zostały teraz chyba tylko 2 złotówkowe autobusy z Transkomu na 31?
Autor: Jacek Pudło
Autor: Jacek Pudło
Komentarze: 5
17 kwietnia 2014 - Lublin, ul. Kunickiego. MAN na jednej z dwóch pozostałych obecnie linii hipermarketowych.
Autor: maverick74
Autor: maverick74
20 października 2014 - Lublin, ul. Elsnera. Był czerwony, był niebieski a teraz jest zielony.
Autor: 16v
Autor: 16v
Komentarze: 2
MAN NL202 #LU 5928U
23 lipca 2012 - Lublin, ul. Grabskiego.
CA-1 oraz CA-2 to ostatnie w Lublinie hipermarketowe, a zarazem darmowe linie. Jeżeli powyższe dwie linie obsługuje tylko Gajowiak, to najwyraźniej zakupił nowego MANa widocznego na zdjęciu.
Autor: P_B
CA-1 oraz CA-2 to ostatnie w Lublinie hipermarketowe, a zarazem darmowe linie. Jeżeli powyższe dwie linie obsługuje tylko Gajowiak, to najwyraźniej zakupił nowego MANa widocznego na zdjęciu.
Autor: P_B
Komentarze: 4
23 września 2012 - Lublin, ul. Mełgiewska. Prywatny Man i rozpadający się wiadukt nad Aleją Tysiąclecia.
Autor: 16v
Autor: 16v
Komentarze: 2
12 lipca 2017 - Manów tego typu w Lublinie było sporo, ale można by rzec, że z dnia na dzień wszystkie zniknęły. Ten był nie dość, że najdłużej jeżdżącym, to dodatkowo był trochę starszy niż pozostałe. Od Manów m.in Pana Motyla różnił się starszym tachometrem, niewydzieloną kabiną, oraz napędowo był tożsamy z "bordówkami". Niestety wóz z 3-biegową skrzynią Voith ze względu na wkręcanie się na kosmiczne obroty przy prędkości zaledwie 50 km/h, został zastąpiony przez nowsze autobusy, jak późniejszy 1854.
Autor: kt4dt
Autor: kt4dt
Komentarze: 3
